Artyści związani z Teatrem Polskim w Podziemiu przygotowali - dla Nowych Horyzontów - cztery spektakle. Stworzą instalację teatralną wewnątrz kontenera ustawionego przy klubie w Arsenale.
- To symboliczny gest, cieszymy się że pomoc płynie z zewnątrz - mówi Krzysztof Garbaczewski, reżyser teatralny nie pierwszy raz współpracujący z Teatrem Polskim w Podziemiu. - pokazujemy, że wciąż mamy jeszcze coś do powiedzenia.
Aktorzy TPl w Podziemiu grali dotąd w różnych miejscach. Współpracowali z nimi inni twórcy choćby: Michał Borczuch, Paweł Świątek, Łukasz Twarkowski i Sebastian Majewski. To, że teraz przyszło nam grać w kontenerze jest bardzo wymowne - przekonuje Krzysztof Garbaczewski - Niegdyś wożono takimi scenografię, teraz upchnięci w nim zostają aktorzy.
W działaniu podczas festiwalu bierze udział 20 aktorów. Pokazują performance, zrealizowany w stylistyce Silent Theatre, czyli niemego teatru. Garbaczewski wyjaśnia: - To odwołanie do konwencji kina niemego, ale i procesu wyciszania kultury. Dzięki obecności na festiwalu dostajemy szansę odzyskania głosu. Będziemy starać się włączyć publiczność w proces prób, zachęcać do dyskusji.
W kontenerze zobaczyć będzie można najpierw przez dwa dni performance, "Globus Polski" Oskara Sadowskiego i Andrzeja Sobolewskiego, a później "Lady Makbet".
Wyreżyserował ją Krzysztof Garbaczewski: - Spektakl nigdy nie był pokazywany w Polsce, premierę miał w Teatrze Aleksandryjskim w Sankt Petersburgu. I teraz, kiedy Olga Bielinskaja przyjechała popracować do Polski, postanowiliśmy wykorzystać szekspirowski dramat do opowiedzenia o tyranie dławiącym kraj, tragifarsowym, kartonowym, ale niebezpiecznym.
W działaniach wezmą udział: Anna Ilczuk, Andrzej Kłak, Rafał Kronenberger, Tomasz Lulek, Dariusz Maj, Michał Opaliński, Edwin Petrykat, Dagmara Mrowiec-Matuszak, Halina Rasiakówna, Andrzej Wilk , Marta Zięba - czyli najważniejsi aktorzy TPl, dziś już poza teatrem.
Agata Saraczyńska
Dziennikarka, historyczka sztuki, od lat związana z wrocławskim oddziałem "Gazety Wyborczej". Miłośniczka natury.