Kret

Dla tajnego agenta liczy się przede wszystkim misja. Ma pozostać niewidzialny i infiltrować obce środowiska. Bohater Kreta ląduje w świecie, w którym najważniejsza jest rutyna. Pojawia się znikąd. Szybko chowa swój spadochron i rozpoczyna obserwację. Na początku jest przekonany, że trzeba zachować stuprocentową ostrożność. Z czasem zdaje sobie sprawę, że mieszkańcy tego przedziwnego miejsca kompletnie nie zwracają na niego uwagi. Nikt go nie widzi. Nie jest w stanie przerwać żadnej rozmowy. Nie wpłynie na wynik gry towarzyskiej ani nie uwiedzie pięknej blondynki. W końcu będzie chciał stać się jednym z "nich". Ildikó Enyedi kreuje alternatywną rzeczywistość - gdzieś na obrzeżach świata końca lat 80. XX wieku. Nie ma w niej miejsca na politykę. Najważniejsza jest powtarzalna codzienność, która oznacza bezpieczeństwo. Aby zachować status quo potrzebny jest ktoś, kto przychodzi z zewnątrz i patrzy z zazdrością na mieszkańców tej dziwnej krainy.