Debiut Ico Costy obywa się niemal bez słów. Inspiracją dla minimalistycznego, zrealizowanego z dokumentalną surowością filmu były dwa morderstwa, które kilka lat temu wstrząsnęły Portugalią. Oba popełnione przez ojców. Costa nie podąża jednak drogą klasycznego kryminału, bo jak sam mówi, nie interesują go przyczyny i skutki, lecz to, co pomiędzy: zagadka ludzkiej natury, zła, samotności. Nie zobaczymy więc na ekranie aktu przemocy, za to cały czas pozostaniemy przy bohaterze, enigmatycznym, zagranym przez naturszczyka Henrique’u. Mężczyzna mieszka w prymitywnej chacie w górach, skąd widzi położoną w dolinie wieś. Jej mieszkańcy czasem podrzucają mu jedzenie. Rozmowy nigdy się nie kleją, szczególnie gdy ktoś pyta Henrique’a o jego córki. Możemy się tylko domyślać, co powoduje pasterzem, gdy ten pewnego dnia zakrada się do wsi, niosąc ze sobą strzelbę. Po wszystkim ukrywa się w lesie, znikając pośród gęstego poszycia i drzew, jakby był organiczną częścią natury. Kamera, uważnie obserwująca jego ciało, gesty i działania, staje się jedynym świadkiem i towarzyszem cichego dramatu. W jej obecności – cierpliwej i nieoceniającej – zawarty jest cały etyczny ładunek filmu.
Reżyser i scenarzysta, absolwent szkół filmowych w Portugalii i Buenos Aires. Autor wielu krótkich metraży, m.in. Nyo vweta Nafta, zdobywcy głównej nagrody na festiwalu Cinéma du Réel w 2017 roku. Prezentowana na festiwalu w Rotterdamie w sekcji Bright Future Alva jest jego debiutem fabularnym. Współpracował przy nim z Hugo Azevedo, autorem zdjęć do filmów m.in. Miguela Gomesa czy Eugène'a Greena.
2012 Quatro horas descalço / Four Hours Barefoot (short)
2013 Corrente (short)
2017 Nyo vweta Nafta (short)
2017 Barulho, Eclipse (doc.)
2019 Alva