Gdzieś poza granicami map znajduje się wyspa, na której nie ma ani ludzi, ani pieniędzy, ani pracy. Zamieszkuje ją populacja kotów, których anarchistyczne odezwy za pomocą anten rozprzestrzeniane są po całym świecie. Gdy hasła te dotrą do mieszkających w miastach psów, wybuchnie bunt zwierząt domowych. Pupile masowo zaczną uciekać z domów (więzień?) w poszukiwaniu wolności na ruinach starego porządku. Na murach budynków pojawią się ogłoszenia o zgubionych ulubieńcach. Esej filmowy Joaquína Maity, argentyńskiego reżysera i artysty wizualnego, portretuje współczesną cywilizację z perspektywy zwierząt domowych i ich właścicieli. Przedstawiony świat wygląda znajomo, ale kosmicznie. Nic nie jest oczywiste ani dane raz na zawsze. Przedmioty codziennego użytku wyglądają niepokojąco, dźwięki brzmią inaczej, przestrzeń publiczna zorganizowana jest według niezrozumiałych reguł. W przeciwieństwie do klasycznych filmów o świecie widzianym oczami zwierząt film Maity nie jest przyrodniczą ciekawostką, ale politycznym manifestem o rewolucyjnej sile rażenia. Zwierzęta kontra późny kapitalizm!
FF w Igławie 2018 – najlepszy długometrażowy debiut dokumentalny
Jest argentyńskim reżyserem i artystą. Razem z Tatianą Mazu w 2012 roku nakręcił nagradzany film The State of Things pokazujący przedmioty wystawiane na aukcje przez spadkobierców. Maito interesuje antropologia codziennego życia, w swoich filmach opowiada o współczesności poprzez inwentaryzację naszego stanu posiadania: nieruchomości, rzeczy, zwierząt.
2012 The State of Things
2018 Portret właścicieli / Retrato de propietarios / Owner's Portrait