Relacje naszych selekcjonerów z festiwalu w Cannes
(14-25.05.2019)
Początek festiwalu w Cannes w oparach absurdu. Jim Jarmusch nakręcił apokaliptyczną komedię o zombies. The Dead Don’t Die to przezabawne slow cinema, zgrywa z kina gatunkowego i jednocześnie manifest reżysera, który ma ewidentnie dość współczesnego konsumpcyjnego podejścia do życia. Śmiech miesza się z gorzkim przesłaniem. Zupełną zgrywą jest świetny Deerskin Quentina Dupieux o facecie, który kupuje kurtkę z frędzelkami i marzy, by dla niej unicestwić wszystkie kurtki świata. Cudowne kino absurdu, lakoniczne, powolne i autotematyczne.
Marcin Pieńkowski, dyrektor artystyczny MFF Nowe Horyzonty