Moja przyjaciółka zniknęła, zabiłam diabła, a Chińczycy opanowali świat – nie są to fragmenty kuluarowych rozmów prowadzonych na oddziale zamkniętym, lecz szybkie sprawozdanie z tego, co czeka na widza w najnowszym filmie Edgara Honetschlägera. Kiedy padają te słowa, aspirująca gwiazda w kostiumie Dorotki z Czarnoksiężnika z Krainy Oz jakby nigdy nic poprawia makijaż. Bo z Los Feliz jest jak z filmem Victora Fleminga, z tym że żółta brukowana droga trojga bohaterów zamiast do Szmaragdowego Grodu zmierza z Rzymu do Hollywood – z kolebki renesansu ku epicentrum masowo produkowanych obrazów. Tej filmowej podróży towarzyszy w tle nawinięta na wałki, obracająca się panorama. Jednak to tylko część przedstawionej historii. Drugie pół to filozoficzny traktat, lewicujący po Godardowsku, mieszający haiku z reklamowymi sloganami, zderzający kulturę Wschodu z Zachodem w formie efektownych maksym. Maksym o tym, że zbyt często natrafiamy na zwykłe 3D tam, gdzie oczekiwalibyśmy głębi.
Diagonale Prize for Sound Design (Best Sound Design of a Feature Film)
Urodził się w Linzu, ale ani w Austria, ani jakiekolwiek inne miejsce nie zatrzymało go na dłużej. Cztery lata w Stanach Zjednoczonych, dziesięć w Japonii, potem jeszcze Włochy i Brazylia - podróżnictwo Honetschlägera przekłada się na wielojęzyczność jego filmów, zarówno jeśli chodzi o wielość prezentowanych kultur, religii i filozofii, jak i dosłownie, w ścieżce dźwiękowej. Reżyser tworzy dokumenty (Omsch), filmowe eseje (L+R, Morze i tort) i fabuły (debiutancki Milk, Aun). W najnowszym filmie pokazuje się również w roli malarza.
1997 Milk
2000 L + R (doc.)
2002 Enduring Freedom
2003 Morze i tort / Il mare e la torta (doc.)
2005 Erni (short)
2008 Beijing Holiday (short)
2011 AUN - Początek i koniec wszech rzeczy / AUN: The Beginning and the End of All Things
2013 Omsch (doc.)
2016 Los Feliz