#zostańwdomu
Szukacie ciekawych filmów do obejrzenia on-line? Służymy pomocą - oto pięć tytułów w dystrybucji Stowarzyszenia Nowe Horyzonty polecanych przez największego bon vivanta polskiej krytyki filmowej i programera Kina Nowe Horyzonty, Piotra Czerkawskiego.
Seks, eutanazja i psychodeliczny rok występowały w nowohoryzontowych filmach już wielokrotnie, ale jeszcze nigdy w tym samym momencie. Aby je połączyć potrzeba było dopiero Alaina Guiraudie, świętego szaleńca kina autorskiego, którego tupet dorównuje jedynie jego talentowi. Ech, gdyby wszyscy twórcy slow cinema mieli równie ekstrawaganckie poczucie humoru…
vod.pl
www.cineman.pl
outfilm.pl
Lav Diaz zaprzedał duszę diabłu komercji i skrócił metraż swoich filmów do niecałych czterech godzin, ale wyszedł na tym interesie doskonale. Kobieta… to hipnotyzująca, niedłużąca się ani przez sekundę (naprawdę!) opowieść, w której psychologiczna gęstość klasycznej rosyjskiej literatury łączy się z perwersyjną rozkoszą kina zemsty.
Film równie dziwaczny, oszałamiający i poetycki jak sam jego tytuł. Reżyser Aleksiej Fiedorczenko odwiedza, położoną nad środkową Wołgą, republikę Mari El i – zamiast etnograficznego raportu – przywozi stamtąd pulsujący życiem, wschodni Dekameron.
Nie wiem zbyt wiele o Carli Simón, ale wcale nie zdziwiłbym się, gdyby okazała się zaginioną córką Carlosa Saury. Podobnie jak sędziwy mistrz, młoda reżyserka wgryza się w psychikę dziecka, które nie stara się zrozumieć otaczającego świata, lecz poddać jego kapryśnemu rytmowi. Intensywne, odświeżające doświadczenie.
vod.pl
www.cineman.pl
vod.toya.net.pl
Obojętnie, ile razy oglądaliście już ten film, zróbcie to znowu. Holy Motors to przecież interpretacyjna studnia bez dna, sztuczka cyrkowa o głębi filozoficznego traktatu i sprośna walentynka dla X muzy. Poza tym tylko Léos Carax był w stanie nakręcić film, w którym występują obok siebie Eva Mendes, gadające limuzyny i rude karły, a wszystko razem stwarza przynajmniej pozory sensu.